Gosia i projekt Meg Mell
Meg Mell to projekt Gosi Gądek – wokalistki, autorki tekstów i kompozytorki. Jej muzyka to połączenie alternatywnego popu, subtelnej elektroniki i gitarowych melodii rockowych. Śpiewa po polsku i angielsku (marzy też o utworze po hiszpańsku).
Meg zajmuje się muzyką od 11 lat, a w świat dźwięków wciągnął ją tata, który do dziś jest dla niej największą inspiracją. Artystka tworzy zespół z Tomkiem Boruchem (gitara), Marcinem Chryczykiem (bas) i Konradem Kubalskim (perkusja). Gosia sama tworzy wszystkie teksty piosenek, a warstwa muzyczna powstaje w kolaboracjach z różnymi artystami. Pomysły na utwory czerpie z codziennych sytuacji oraz kinematografii. Fascynują ją kulturą drag i musicale. Do jej największych muzycznych inspiracji należą: Tom Odell, Phoebe Bridgers, Birdy i James Blunt, a z polskiego podwórka: Ralph Kamiński i Patryk Pietrzak.
Meg Mell od grudnia 2024 roku systematycznie wydaje single, które weszły w skład jej pierwszej EP-ki Danse Macabre. Na swoim koncie ma kilka piosenek, np. 21st Century, Outbreak of the Youth czy nie-takie-oczywiste Renifery oraz jeden teledysk – do piosenki Danse Macabre. Artystka nagrała też live sesję na warszawskiej Małej Scenie, podczas której wykonała własne utwory oraz covery, m.in. w duecie z tatą, wokalistą zespołu Lark.
Meg w muzyce ceni sobie emocje i prawdę sceniczną. Nie stroni też od eksperymentów, dlatego zdecydowała się dołączyć do Niebieskiego Labelu, z którym łączy ją podobne myślenie o sztuce.
Pomysł na jej pseudonim artystyczny wziął się od „Mag Mell”, czyli celtyckiego mitologicznego raju. Nazwa ta, przerobiona na „Meg”, nawiązuje do imienia artystki.
Gosia prywatnie jest osobą raczej nieśmiałą, chyba że pozna się ją bliżej… Pod niepozornym płaszczem niewinnej dziewczyny skrywa się tykająca bomba, dla której zapalnikiem jest dobry, gitarowy riff i publika. Lubi pieski, ludzi oraz naukę języków obcych, dzięki którym wyraża to, co po polsku trudno przekazać. Marzy o zwiedzeniu Nowego Yorku i Broadwayu. Nie może żyć bez koncertów.
O debiutanckiej trasie nie tak to miało być
We wrześniu Meg Mell wyruszyła w swoją pierwszą akustyczną trasę koncertową, odwiedzając kilka polskich miast. Przystanki na jej drodze to: Tarnów (x2), Warszawa (x2), Łódź, Białystok i Kielce. Motywem przewodnim jej występów jest tytuł piosenki nie tak to miało być, która ujrzy światło dzienne w listopadzie. Piosenka jest zapowiedzią zbliżającej się drugiej EP-ki artystki – tym razem z kawałkami po polsku – która ma nadać projektowi tarnowianki nowy kierunek artystycznych poszukiwań. Podczas trasy Gosi towarzyszy gitarzysta Tomek Boruch.
MEG MELL NA SPOTIFY
https://tiny.pl/kj1xcyks