27 czerwca 1941 roku rozpoczęła się zagłada białostockich Żydów, którzy przez wieki współtworzyli historię naszego miasta. Tego dnia niemieccy okupanci spalili Wielką Synagogę wraz z setkami uwięzionych w niej Żydów. Dziś Białystok uczcił tę tragiczną rocznicę oddając hołd ofiarom.
Powstała na początku XX wieku przy ul. Bożniczej (teraz to ul. Suraska) Wielka Synagoga była przed II wojną światową najokazalszą synagogą w Białymstoku. 27 czerwca 1941 r. hitlerowcy kazali przyjść do niej mężczyznom i chłopcom narodowości żydowskiej. Uwięzili ich w jej wnętrzu, a potem budynek podpalili. Do tych, którzy próbowali się bronić, strzelali. Szacuje się, że w płomieniach zginęło od 700 do nawet 2,5 tys. osób.
W hołdzie ofiarom spalenia Wielkiej Synagogi
– Co roku 27 czerwca upamiętniamy ofiary zbrodni, jaką popełnili okupanci hitlerowscy mordując Żydów w białostockiej synagodze. Nie zapomnimy o dawnych mieszkańcach Białegostoku, którzy zginęli w tych dramatycznych okolicznościach. Ta data w historii naszego miasta symbolizuje początek końca pewnego okresu, gdy znaczną część mieszkańców Białegostoku stanowiła społeczność żydowska – powiedział prezydent Tadeusz Truskolaski.
Białystok pamięta o dramacie żydowskiej społeczności miasta i co roku oddaje hołd ofiarom „Czarnego piątku”. Dziś (27 czerwca) odbyła się uroczystość pod pomnikiem-kopułą Wielkiej Synagogi przy ul. Suraskiej. Oprócz mieszkańców Białegostoku w wydarzeniu uczestniczyli także zaproszeni goście – przedstawiciele samorządu oraz organizacji żydowskich.
Źródło: UM Białystok







