Słowo naming może brzmieć nieco egzotycznie. W rzeczywistości chodzi tu o tak zwyczajną rzecz jak nadanie swojej działalności nazwy. Może faktycznie jest to rzecz zwyczajna, jednak zdecydowanie zbyt często uważana za prostą. Tak naprawdę nie ma niczego łatwego w nadawaniu nazwy swojej firmie. Ten proces często kojarzy nam się z czymś emocjonalnym, jakąś historią związaną z naszym życiem, może nawet impulsem skłaniającym nas do założenia biznesu. Niestety czasem sam pomysł to za mało.
Naming jest ważnym elementem tworzenia firmy a także w przypadku, gdy firma decyduje się na zmianę obecnej nazwy. Można tworzeniem nazwy marki zająć się samodzielnie lub też zdać się na usługi profesjonalnego copywritera z kierunkowym wykształceniem.
Przy tworzeniu nazwy należy przestrzegać kilku prostych zasad. Przede wszystkim, już na samym początku warto brać pod uwagę międzynarodowy sukces. To ważne, ponieważ musimy wtedy opracować nazwę, która dobrze sprawdzi się również na rynku zagranicznym. To sprawia, że typowo polskie słowa pełne trudnych zgłosek mogą się nie sprawdzić. Najlepiej, gdy nazwa będzie: prosta, łatwa do zapamiętania i ponadczasowa. Aby uniknąć niezręcznych sytuacji sprawdźmy też dokładne znaczenie wybranego przez nas słowa. Ma to duże znaczenia zwłaszcza w przypadku, gdy wybrana przez nas nazwa będzie funkcjonować na obcojęzycznym rynku. Odradzamy też zdawanie się na aktualną modę. Ponadczasowe klasyki zawsze się obronią i będą brzmiały lepiej również za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat. Nazwa powinna być też prosta i wpadać w ucho.
Postaw na oryginalność. To dotyczy jednej zasadniczej kwestii – żadnego kopiowania! Zakładając markę i tworząc jej wizerunek dokładnie prześledźmy, czy interesująca nas nazwa nie funkcjonuje już gdzieś indzie. Najbezpieczniej będzie zapytać o to w urzędzie patentowym.
Naming jest więc procesem tworzenia nazwy. Nie warto się przy tym spieszyć, lepiej dać sobie odpowiednią ilość czasu. W końcu nazwa to element, który będzie towarzyszył nam przez cały okres działalności firmy.
