Suwalscy policjanci od pewnego czasu pracowali nad sprawą szeregu włamań i kradzieży, gdzie łupem były elektronarzędzia. Z ustaleń śledczych wynikało, że sprawcy obserwowali teren danej budowy. Następnie podczas nieobecności właścicieli i pracowników dokonywali kradzieży. Pracujący nad sprawą policjanci ustalili, że przestępstw tych dokonywała trzyosobowa grupa.
OKRADAŁA W CZASIE PRZERWY W ODBYWANIU KARY
Zatrzymali 35-letniego mężczyznę oraz dwie kobiety (31 i 33 lat). Pokrzywdzeni oszacowali straty na łączną sumę niemal 50 tysięcy złotych. Mundurowi odzyskali część skradzionego mienia. Podejrzana 31-latka była wielokrotnie karana za podobne przestępstwa. Swoich czynów dopuściła się w czasie przerwy, w odbywaniu kary pozbawienia wolności. Mężczyzna usłyszał łącznie sześć, a 31-latka pięć zarzutów kradzieży i kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy.
Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, a w warunkach recydywy może być ona zwiększona o połowę. Na wniosek Policji i Prokuratury sąd wobec tej pary zastosował 3-miesięczny areszt. Natomiast ich 33-letnia wspólniczka usłyszała pięć zarzutów kradzieży i kradzieży z włamaniem. Wobec tej zatrzymanej zastosowano dozór policji.
Źródło: KMP Suwałki