Budowa chlewni w Gminie Giby spotkała się z ostrym sprzeciwem mieszkańców. Komitet Społeczny „STOP Budowie Chlewni w Gminie Giby” zwraca się do mieszkańców oraz miłośników tego regionu o wsparcie w walce przeciwko inwestycji, która może nieodwracalnie zmienić oblicze tej cichej i malowniczej miejscowości.
Budowa chlewni w Gminie Giby – opór mieszkańców
Plany budowy przemysłowej tuczarni świni budzą poważne obawy lokalnej społeczności. Przede wszystkim, mieszkańcy gminy Giby oraz pobliskich miejscowości obawiają się o swoje zdrowie, środowisko naturalne oraz przyszłość regionu. Wśród powodów sprzeciwu wymieniają:
- Zanieczyszczenie środowiska: Chlewnia będzie emitować toksyczne gazy, takie jak amoniak i siarkowodór, które mogą zanieczyścić powietrze. Istnieje również ryzyko przeniknięcia odpadów do gleby i lokalnych cieków wodnych, co może zaszkodzić ludziom oraz lokalnej faunie i florze.
- Nieprzyjemne zapachy: Tego typu inwestycja przyniesie nieunikniony odór, który może znacząco obniżyć jakość życia mieszkańców. Giby, będące dotychczas spokojną miejscowością turystyczną, mogą stracić na atrakcyjności, a wartość nieruchomości gwałtownie spadnie.
- Hałas i natężenie ruchu: Przemysłowa produkcja wiąże się z intensywnym ruchem pojazdów, co wpłynie na bezpieczeństwo drogowe oraz spokój okolicy.
- Wpływ na zdrowie: Emisje z chlewni mogą prowadzić do problemów zdrowotnych, takich jak choroby dróg oddechowych czy alergie, szczególnie niebezpieczne dla dzieci i osób starszych.
Ochrona turystyki i dziedzictwa
Sejneńszczyzna, w tym gmina Giby, to region znany z pięknych krajobrazów, czystego powietrza i bogatej przyrody. Rozwój przemysłowej hodowli świń grozi całkowitą degradacją tego naturalnego dziedzictwa. Przemysłowa chlewnia może oznaczać koniec turystyki w regionie, która stanowi jedno z kluczowych źródeł dochodów dla lokalnych mieszkańców.
STOP Budowie Chlewni w Gminie Giby – działania Komitetu
Komitet Społeczny „STOP Budowie Chlewni w Gminie Giby” apeluje do wszystkich mieszkańców, turystów i miłośników regionu o wspólną walkę przeciwko tej inwestycji. „To nie jest tylko problem jednej miejscowości – jeśli dopuścimy do budowy, inne gminy, takie jak Sejny czy Puńsk, również mogą znaleźć się na celowniku inwestorów przemysłowych.”
Komitet zachęca do podpisania petycji, by wspólnie zatrzymać tę szkodliwą inwestycję i chronić przyszłość gminy Giby. Stworzył nawet specjalną stronę na Facebooku poświęconą swoim działaniom.
dla Podlaskie.news