Energetyki nie dla dzieci. Kuchnia Vikinga zapytała młodych, co sądzą o zakazie sprzedaży napojów energetycznych osobom poniżej 18. roku życia.
Nowe prawo weszło w życie 1 stycznia 2024 roku. Wszystko za sprawą nowelizacji ustawy o zdrowiu publicznym. Zmiany są odpowiedzią na alarmujące doniesienia badań Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności. Z raportu instytucji wynika, że dzieci i nastolatki (w wieku od 10 do 18 r.ż.) stanowią największą grupę konsumentów popularnych energetyków. Głównym celem zmiany przepisów jest profilaktyka młodzieży przed potencjalnie szkodliwym wpływem związków zawartych w napojach energetycznych (m.in. kofeiny i tauryny).
Obostrzenie wywołało szereg dyskusji w sieci, głównie wśród młodych. Jak możemy zauważyć zdania są podzielone, a wielu nastolatków nie rozumie, dlaczego napoje dostępne bez ograniczeń przez lata na sklepowych półkach, zostały nagle zakazane. Kuchnia Vikinga nie pozostała na te komentarze obojętna. Wykorzystując badania prowadzone w ramach autorskiego projektu edukacyjnego o zdrowej relacji z jedzeniem pt. „Bez Ocen”, zapytano polskich licealistów o to, co sądzą na temat zmian dotyczących sprzedaży napojów energetycznych. Badania przeprowadzono na próbie 575 uczniów. Jesteście ciekawi wniosków? Zapraszamy do przeczytania dalszej części artykułu.
Energetyki w ogólnej sprzedaży? Za i przeciw. Rozmowy wokół energetyków toczą się nieustannie na praktycznie wszystkich mediach społecznościowych. W najpopularniejszych marketach już od końca grudnia przy sprzedaży produktu wymagane jest weryfikacja wieku kupującego poprzez okazanie dowodu osobistego. Mimo, że 50,9% badanych uważa, że wprowadzenie wspomnianego zakazu jest zmianą istotną, niespełna połowa nastolatków twierdzi, że zmiany są za mocno restrykcyjne. W ich opinii granica wieku umożliwiająca legalne spożywanie napojów powinna być zmniejszona do 15 roku życia, ponieważ świadomość starszych nastolatków jest na tyle wysoka, że sami potrafią ocenić, co jest dla nich szkodliwe, a co nie.
Młodzi przyznają też, że energetyki wspomagają ich w codziennym funkcjonowaniu podczas zajęć lub przygotowywaniu się do klasówek/sprawdzianów. Napoje odpowiednio rozbudzają i wspomagają uczniów w walce ze zmęczeniem, czy w opinii badanych – poprawiają koncentrację.
Prawie 10% uczniów pije napoje energetycznie codziennie. – #Energetyki nie dla dzieci
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Kuchnię Vikinga 56,5% uczniów spożywa regularnie napoje z zawartością kofeiny lub tauryny. Niepokojący z pewnością jest fakt, że 9,4% badanych deklaruje spożywanie napojów codziennie. 17,6% nastolatków pije energetyki przynajmniej raz w tygodniu, a 12,5% raz w miesiącu. Młodzi otwarcie przyznają, że nie widzą w spożywaniu napojów nic złego, a nawet chwalą ich smak. Niektórzy podkreślają, że, aby ograniczyć negatywne skutki picia napojów energetycznych, wybierają te niższej lub zerowej zawartości cukru.
Zaskakujący paradoks – Energetyki nie dla dzieci
Zadziwiający jest fakt, że ponad połowa uczniów deklaruje regularne spożywanie energetyków, a mimo to 72,2% z nich uważa, że mają one negatywny wpływ na zdrowie. W ankietach uczniowie wspominają o tym, że znają konsekwencję spożywania napojów, jednak zawarta w nich kofeina wspomaga ich codziennie funkcjonujowanie. Niektórzy twierdzą też, że popularne energetyki są doskonałym substytutem kawy. Badani wyraźnie są przeciwni sprzedawaniu napojów młodzieży poniżej 13 roku życia.
Kuchnia Vikinga a relacja z jedzeniem.
Kuchnia Vikinga podjęła tematykę nieprzypadkowo. Badanie, którego częścią jest poznanie opinii uczniów na temat ograniczenia sprzedaży napojów energetycznych osobom poniżej 18 roku życia, zostało zrealizowane w ramach projektu edukacyjnego „Bez Ocen”. Zespół dietetyków z Kuchni Vikinga odwiedził już niespełna sto szkół w całej Polsce, a głównym celem inicjatywy jest edukowanie młodzieży o zdrowej relacji z jedzeniem i rozmowy na temat ciałoakceptacji. Zajęcia prowadzone w ramach akcji promują zdrowe nawyki żywieniowe i rozwijają świadomość dotyczącą prawidłowego podejścia do jedzenia. Twórcy kampanii „Bez Ocen” zachęcają do tego, by rozmawiać jak najczęściej o swoich odczuciach, a w sytuacjach niepokojących skontaktować się z linią wsparcia Ogólnopolskiego Centrum Zaburzeń Odżywiania.