Białostoczanie pamiętają o Powstaniu Warszawskim i jego bohaterach. We wtorek (1 sierpnia) mieszkańcy pod pomnikiem Żołnierzy Armii Krajowej uczcili 79. rocznicę wybuchu tego największego powstańczego zrywu wolnościowego II wojny światowej.
O godz. 17 w całym mieście zostały włączone syreny alarmowe. Minutą ciszy i salwą honorową upamiętniono kolejną rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Hołd powstańcom oddali m.in. białostoczanie, zastępcy prezydenta Tadeusza Truskolaskiego – Rafał Rudnicki i Przemysław Tuchliński, miejscy radni z przewodniczącym Rady Miasta Łukaszem Prokorymem na czele. W imieniu kombatantów głos zabrał prezes białostockiego okręgu Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej major Czesław Chociej.
W wydarzeniu uczestniczyli przedstawiciele władz oraz służb mundurowych.
1 sierpnia 1944 roku o godzinie 17.00 w okupowanej Warszawie wybuchło powstanie. Oddziały AK zaatakowały obiekty niemieckie
w stolicy. Zajęty został m.in. gmach „Prudentialu”. Nie udało się jednak opanować lotniska na Okęciu ani żadnego z mostów. Zażarte walki w wielu dzielnicach toczyły się z różnym rezultatem, na Pradze trwały
3 dni, do 11 sierpnia broniły się Wola i Ochota. Zdobycie przez Niemców Starówki 1 września zakończyło się rzezią rannych i cywilów. Trzeba pamiętać, że 1 sierpnia to tylko symboliczna data, powstanie trwało 63 dni. Do 27 września trwały walki na Mokotowie, do 30 września na Żoliborzu.
Podczas Powstania zginęło ok. 16 tys. powstańców, 20 tys. zostało rannych, zaś 15 tys. trafiło do niewoli. Ponadto zginęło od 150 tys. do 200 tys. cywilnych mieszkańców stolicy. Warszawa legła w gruzach, zarówno na skutek walk, jak i późniejszego planowego wyburzania budynków przez Niemców. Okupanci ponieśli znaczące straty, poległo lub zostało rannych ok. 50% żołnierzy walczących przeciwko powstańcom.
Źródło: UM Białystok