Fanpage na Facebooku to podstawa dla wizerunku, internetowa wizytówka przedsiębiorstwa. Jednak to trochę za mało, aby zadbać o szeroką świadomość istnienia naszej firmy. Branża hotelarska jest dość specyficzna, można ją porównać trochę ze sklepem internetowym. Sprzedajemy usługi, noclegi, wysoką jakość i satysfakcję naszych gości. Wynika z tego jedna, prosta sprawa. Najważniejszym miejscem w sieci będzie w naszym przypadku strona internetowa.
Strona internetowa hotelu musi koniecznie zawierać takie informacje jak kontakt, numer telefonu, adres czy adres mailowy. Doskonałym udogodnieniem dla gości będzie możliwość rezerwacji pokoju przez Internet. Sporo osób korzysta tutaj z globalnych platform zrzeszających wielu hotelarzy, na przykład Booking czy Trivago, ale zawsze może trafić się ktoś, kto dotrze bezpośrednio do nas. Pozwoli nam to uniknąć prowizji dla pośredników. Kolejnym ważnym punktem jest galeria zdjęć z naszego hotelu. Pokażmy w ciekawy sposób i na fotografiach dobrej jakości, jak prezentują się oferowane przez nas pokoje oraz całość hotelu. Zróbmy zdjęcia z zewnątrz budynku, jego otoczenia, parkingu (jeżeli mamy) oraz, oczywiście, w środku. Kilka ogólnych ujęć, trochę detali, zadbajmy też o ciekawą prezentację i schludny wygląd pomieszczeń. Stronę internetową należy też wypozycjonować. Warto to zrobić z wykorzystaniem zasięgu organicznego, jednak zdecydowanie szybsze i bardziej skuteczne będą kampanie płatne, Google Adds.
Warto prowadzić jednocześnie również profil na Instagramie. Będzie to nieco łatwiejsze, ponieważ w głównej mierze opiera się o ciekawe zdjęcia. Zachęcajmy gości do oznaczania nas w swoich relacjach.
Dobrym pomysłem będzie dołączenie do globalnej platformy służącej do rezerwowania noclegów, ale o tym szerzej następnym razem.