Wszyscy rodzice z pewnością głowią się nad pytaniem, co zrobić, aby ich pociechy spędziły czas wolny, robiąc coś pożytecznego i praktycznego? Naprzeciw temu zadaniu wyszedł Podlaski Instytut Kultury (PIK) wraz z Marszałkiem Województwa Podlaskiego Arturem Kosickim, organizując półkolonie „Podlaskie Wakacje z Kulturą”. W poniedziałek (21.08) z przytupem rozpoczął się II turnus tego wydarzenia, w którym uczestniczył wicemarszałek Sebastian Łukaszewicz.
W trakcie przedsięwzięcia młodzież będzie mogła spotkać się z przedstawicielami służb mundurowych, władz samorządowych, a także białostockich drużyn sportowych. Na dzieci czeka też zwiedzanie instytucji związanych z kulturą. Zobaczą m.in. Operę i Filharmonię Podlaską, zagłębią się w magiczny świat książek w Książnicy Podlaskiej i pobawią się przy ognisku w Ośrodku Edukacji Ekologicznej.
– Wszystkie atrakcje, które zapewniamy dzieciom, są dla nich czymś niezwykłym. Wiele z nich dopiero stawia pierwsze kroki w poznawaniu kultury i nie miało okazji być wcześniej w operze, czy chociażby tutaj w spodkach. Cieszę się, że możemy zrobić coś wartościowego dla naszych najmłodszych – mówiła dyrektor PIK, Wiktoria Wnorowska.
Półkolonie będą trwały 5 dni, od poniedziałku do piątku (21 – 25.08) w godzinach 7:30 -16:00. Jak dotąd odbyły się zajęcia integracyjne, dzieci spotkały się ze strażą graniczną oraz z wicemarszałkiem Sebastianem Łukaszewiczem.
– Jest bardzo fajnie, można się świetnie pobawić. Ja wraz z siostrą jesteśmy w drugiej grupie. Bardzo podobało mi się, jak graliśmy w „mafię”, fajna też była wizyta straży granicznej – opisał swoje dotychczasowe wrażenia Stanisław Kędzia.
Drugi turnus „Podlaskich Wakacji z Kulturą” pozytywnie zaskoczył swoją popularnością. Wszystkie miejsca zostały wykupione w trzy minuty od ogłoszenia naboru.
– To nie pierwszy raz, kiedy organizujemy czas wolny dla dzieci. Były też ferie zimowe, którymi dzieci były zachwycone. Naszym głównym zadaniem jest rozruszanie najmłodszych. Pokazanie im świata innego od tego z ekranów komputerów i komórek – mówiła Dagmara Bielawska, wychowawca na półkoloniach z PIK. – Jeżeli zainteresowanie się utrzyma, to planujemy zrobić kolejne turnusy – dodała.
Koszt uczestnictwa wynosił jedynie 350 złotych od osoby. Cena byłaby znacznie wyższa, gdyby nie pomoc finansowa Województwa Podlaskiego, które wsparło organizację półkolonii, przekazując na ten cel środki finansowe oraz pomagając w promocji wydarzenia.
Źródło/Fot.: Województwo Podlaskie