Średnio 10,2 tys. zł trzeba zapłacić za metr kwadratowy białostockiego mieszkania. Od początku tego roku to wzrost o 3%. Mimo podwyżek, w dalszym ciągu w ofercie lokalnych firm deweloperskich można znaleźć mieszkania z ceną zdecydowanie poniżej średniej.
Ceny mieszkań
Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że w sierpniu br. za m kw. nowego lokum w Białymstoku należało zapłacić średnio 10 184 zł. W ofercie lokalnych deweloperów znajduje się jeszcze sporo mieszkań z ceną zdecydowanie poniżej tej kwoty. Te z ceną do 10 tys. za m kw. stanowiły w sierpniu br. ponad połowę oferty (53%).
Warto również zwrócić uwagę na ceny białostockich mieszkań ze względu na ich wielkość. Niezmiennie najdroższe są kawalerki – średnio 11 698 zł/m kw. Powyżej średniej kosztują także popularne mieszkania dwupokojowe. W czerwcu m kw. takiego lokum kosztował 10 386 zł. Zdecydowanie tańsze są mieszkania trzypokojowe – 9 917 zł/m kw.
Podwyżki cen mieszkań nie omijają Białegostoku: Spadek sprzedaży mieszkań
Jak wynika z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl w sierpniu w ofercie białostockich deweloperów znajdowało się ponad 600 nowych lokali. Rok do roku to wzrost o 2%.
W ostatnich miesiącach zauważalny jest jednak spadek zainteresowania zakupem mieszkania. Ma to oczywiście związek z wysokimi cenami mieszkań, ograniczoną zdolnością kredytową i niepewnością co do dalszych losów programu Kredyt Mieszkaniowy #naStart. Część kupujących wstrzymuje się z zakupem i czeka na ostateczną decyzję rządu w sprawie preferencyjnych kredytów. Tymczasem w stolicy Podlasia rok do roku sprzedaż nowych mieszkań spadła o 34%.
Na jaki metraż stać mieszkańców Białegostoku?
Zakup wymarzonego M bez hipoteki jest dla większości Polaków praktycznie poza zasięgiem. Problemem są jednak nie tylko drogie mieszkania, ale także wysokie stopy procentowe. Zatem ile metrów kwadratowych nowego M w stolicy województwa podlaskiego może w obecnych warunkach kupić na kredyt singiel oraz rodzina “2+1”? Z obliczeń ekspertów portalu RynekPierwotny.pl wynika, że w czerwcu br. singiel poszukujący własnego M w Białymstoku mógł zakupić na kredyt 28-metrową nieruchomość. Z kolei rodzinę 2+1 stać było na mieszkanie o wielkości 53 m kw.
Obliczenia wykonano przy założeniach, że wkład własny wynosi 10%, a okres spłaty rozłożony jest na 25 lat. Przyjęto również, że kredyt spłacany w ratach równych ma oprocentowanie odpowiadające średniej dla nowych „hipotek” podawanej przez NBP w czerwcu 2024 r.